Ostatnio niestety zdechł mój ulubiony koń :'( Niestety ... Ale trzeba się z tym pogodzić, dodam jedno zdjęcie jej ... Aha ona nazywała się Luna... była niesamowita ! Kochałam ją ! :'( <3 Ale co tam, ogarnę się jakoś i może dam radę :'( Jak by wam się coś takiego stało z ukochanym zwierzęciem to byście przeżywali to samo co ja teraz :'( Ale został mi jeszcze jeden ;* Przynajmniej jeden <333 Dodam zdjęcia obu i podpisze pod nimi który to który <3 .. Dzięki za uwagę <33 Do usłyszenia na następnym poście ... ;* <3 //Natala
Niestety to jest ten, który zdechł :'(
Ale został mi jeszcze ten <3 Strasznie je kocham i będę kochać, a już nigdy nie zapomnę o żadnym z nich ani o innych tym bardziej. <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz